Bramka z Politechniki Krakowskiej w walce z koronawirusem

Urządzenie może być wykorzystywane w miejscach, gdzie ryzyko zarażenia się COVID-19 jest większe ze względu na obecność dużych grup ludzi - w szpitalach, przychodniach, na uczelniach, w szkołach czy urzędach. Stworzoną przez naukowców z Politechniki Krakowskiej bramkę wyróżniają niskie koszty produkcji, ale także zastosowane w nim rozwiązania - te umożliwiają zbadanie osób różnej wysokości, również tych poruszających się na wózkach inwalidzkich. Urządzenie powstało w odpowiedzi na potrzeby zgłaszane przez medyków.

– "Bramka opiera się na mikrokontrolerze, który steruje wszystkimi podłączonymi do niego elementami. Pomiaru temperatury dokonuje czujnik pirometryczny, działający na zasadzie pomiaru emisji promieniowania podczerwonego. Działa więc podobnie jak kamera termowizyjna, ale analizuje promieniowanie punktowo. Elementy automatyki i oprogramowania bazują na niedrogich, ale sprawdzonych w naszej praktyce rozwiązaniach, dzięki temu koszt stworzenia prototypu jest niewysoki" – wyjaśnia mgr inż. Wiktor Harmatys z Laboratorium Metrologii Współrzędnościowej, główny konstruktor rozwiązania.

Bramka, za pomocą głosowych oraz tekstowych komunikatów, będzie instruowała osoby wchodzące do budynku, jak w prawidłowy sposób przez nią przejść. Urządzenie zostało wyposażone w systemy, które umożliwią badania osób o różnej wysokosci:  “Dzięki temu z bramki mogą korzystać osoby o różnym wzroście, także poruszające się na wózkach inwalidzkich. Gdy osoba badana znajdzie się w odpowiedniej odległości, a czujnik pomiaru zostanie dopasowany do jej wzrostu, wykonywana jest seria pomiarów temperatury. Całość pomiaru trwa około 15 sekund, następnie na wyświetlaczu oraz na generowanej stronie internetowej pokazywana jest uzyskana średnia wartość pomiaru. Taki prosty, zdalny odczyt temperatury z bezpiecznej odległości na każdym urządzeniu – komputerze, telefonie, tablecie – nawet z innego pomieszczenia czy piętra, umożliwia wbudowany w bramkę moduł wifi. W razie wykrycia w tej wstępnej ocenie podwyższonej temperatury, pacjent kierowany jest specjalną ścieżką przyjęć do dalszych badań" – wyjaśnia Wiktor Harmatys.

Dodatkowo, bramka wyposażona została w moduł z dozownikiem płynu do dezynfekcji rąk.

Rozwiązanie jest dużą nadzieją dla krakowskiego Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. – "Liczymy, że wkrótce po testach w naszym szpitalu, bramka trafi do nas na stałe. Z prób przeprowadzonych w laboratoriach Politechniki, w których uczestniczyliśmy, wiemy już, że bramka spełnia swoje funkcje. Nas szczególnie cieszy, że będzie dostosowana do potrzeb takich placówek jak nasza, które leczą małych pacjentów. Nawet komercyjne, bardzo drogie rozwiązania, nie uwzględniają różnic we wzroście badanych osób, nie są też dostosowane do obsługi osób niepełnosprawnych. Bramka z Politechniki Krakowskiej te potrzeby uwzględnia, jest prosta, niedroga i w pełni funkcjonalna" – mówi Katarzyna Ciemny, kierownik Działu Aparatury Naukowo- Medycznej w USDK.

Nad rozwiązaniem pracuje zespół Wydziału Mechanicznego PK, koordynowany przez dziekana Wydziału Mechanicznego prof. Jerzego Sładka. Są w nim także: mgr inż. Wiktor Harmatys, dr hab. inż. Bogdan Szybiński, prof. PK, mgr inż. Konrad Kobiela, mgr inż. Michał Jedynak, inż. Klaudia Świerkot, dr hab. inż. Adam Gąska, prof. PK, mgr inż. Piotr Gąska, mgr inż. Maciej Gruza. Komercjalizacją rozwiązania zajmie się Centrum Transferu Technologii PK.

W piątek 29 maja o godz. 10.00 w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie rozpoczęły się testy bramki w warunkach rzeczywistych.